Polska

Zraniła małpy, a potem awansowała: okrutny harmonogram kariery Michele Basso

Opublikowano 28 marca 2024 r. przez . Ostatnia aktualizacja: 4 kwietnia 2024 r. 5 min read

Michele Basso w swojej krwawej i dziurawej karierze w magiczny sposób zamieniała jedną porażkę za drugą w awans za awansem. Jest przykładem niepowodzeń w górę.

Basso jest dyrektorką Narodowego Centrum Badań nad Naczelnymi w Waszyngtonie (WaNPRC). Stanowisko to w niewytłumaczalny sposób osiągnęła pomimo trwającej od kilkudziesięciu lat kartoteki w instytucjach w całym kraju, z której wynika, że nie przestrzega zasad, nie dogaduje się z innymi i robi, co chce – i to źle.

Ale teraz ona rządzi i nadzoruje osoby, które mogą sprzeciwić się jej metodom.

PETA wzywa Radę Regentów Uniwersytetu Waszyngtońskiego (UW), która prowadzi ośrodek dla naczelnych, aby się obudziła, otrząsnęła z zaklęcia rzuconego na nich przez Basso i natychmiast ją zwolniła.

Oto dlaczego

Zdeprawowane eksperymenty Basso obejmują inwazyjne operacje, w tym wycinanie otworów w czaszkach naczelnych w celu przymocowania metalowych słupków na głowę, wprowadzanie elektrod do mózgów i wszczepianie cewek drutu do oczu. Zmusza małpy do godzinnego patrzenia w ekran komputera i ogranicza im spożycie płynów, sprawiając, że są spragnione, aby wymusić współpracę w bezsensownych testach.

W życiorysie Basso znajdują się staże na Uniwersytecie Wisconsin–Madison i Uniwersytecie Kalifornijskim– Los Angeles (UCLA). Żadna szkoła nie miała o niej dobrego powiedzenia.

Basso była profesorem na UW-Madison od 2000 do 2012 roku. Jej niezbyt udane lata obejmowały naruszenia federalnej ustawy o dobrostanie zwierząt (AWA) z powodu niechęci lub niemożności spełnienia nawet podstawowych wymagań w zakresie opieki nad zwierzętami. Była też taka oto wiadomość od jej szefa, ówczesnego rektora szkoły, rozesłana do wszystkich pracowników uczelni w 2010 roku:

Basso… był cytowany przez uniwersyteckie komisje ds. opieki nad zwierzętami w związku z szeregiem problemów w okresie pięciu i pół roku. Pomimo wielokrotnych wysiłków i jednoznacznego ostrzeżenia ze strony Szkoły Medycznej i Zdrowia Publicznego… [komisji ds. opieki nad zwierzętami], problemy powróciły.

??? Niezdolność Basso do miłego zachowywania się w stosunku do innych: „Istnieje długa historia braku współpracy z personelem weterynaryjnym, łącznie z nieprzestrzeganiem wyraźnych instrukcji.”

Weterynarz stwierdził również, że dokumentacja medyczna Basso była „często niekompletna lub niedostępna” oraz że „pomimo przeszkolenia [ona] upiera się, że nie jest jasne, co należy odnotować w dokumentacji medycznej”.

Krajowe Centrum Badań nad Naczelnymi w Waszyngtonie

Ale co być może bardziej niepokojące, weterynarz wytknął tandetne techniki chirurgiczne Basso. „Niedawno odkryto, że [Basso] wprowadzał do tkanki mózgowej niesterylne materiały”, co – zdaniem weterynarza – może wyjaśniać, dlaczego u tak wielu zwierząt w jej laboratorium rozwinęły się ropnie i „przewlekłe zapalenie”. p>

(Nadal) Nie jest miło z innymi

W 2012 roku Basso przeniósł się na UCLA na następną dekadę. Jej czas tam był pełen kolejnych konfliktów z weterynarzami. Z dokumentów z 2020 r. wynika, że ​​zwracała się o poradę weterynaryjną do każdego, kto nie był głównym lekarzem weterynarii uniwersytetu ani jej personelem.

Być może było tak dlatego, że lekarz weterynarii wyraził obawy dotyczące złych wyników operacji Basso w ciągu pięciu lat tygodnia i jej brak zgody co do planu leczenia bólu pooperacyjnego opracowanego przez personel weterynaryjny. Komisja rewizyjna zmusiła Basso do sprowadzenia doświadczonego chirurga, który ją przeszkolił i asystował.

Ciekawostka: Basso była w rzeczywistości członkiem komisji, która wydała na nią sankcję.

W 2021 r. komisja zwołała posiedzenie wyłącznie w celu rozwiania obaw weterynaryjnych związanych z eksperymentami Basso na małpach. W rezultacie wystosowano do niej formalne pismo zawierające instrukcje określające przepisy dotyczące jej postępowania z personelem weterynaryjnym. Personel miałby „pełną i ostateczną władzę” nad zwierzętami, a główny lekarz weterynarii byłby w pełni zaangażowany w zarządzanie naczelnymi w laboratorium Basso.

„Zaproszenie

Jednak odpowiedź Basso na list doprowadziła komisję do przekonania, że ​​miała ona błędne wrażenie, że nie istnieją żadne obawy dotyczące dobrostanu zwierząt, co nie było prawdą w ogóle tak nie jest. Komisja przesłała jej drugie pismo, aby wyjaśnić i powtórzyć tę kwestię.

Kilka miesięcy później, tuż przed przeprowadzką na Uniwersytet Waszyngtoński, Basso próbował uzyskać pozwolenie na wykonanie kolejnej operacji i wstrzyknięcie wirusa naczelnemu. Komisja ds. oceny zwierząt chciała, aby to uzasadniła. Nie przeszkadzała.

Ale kiedy weterynarze dowiedzieli się, że wyjeżdża i zabiera ze sobą małpę i inne osoby, zwołali spotkanie z pracownikami UW, aby uniemożliwić jej uzyskanie zgody, której chciała od nowego pracodawca. Tak mało jej ufali.

Nowa praca, te same problemy

Basso została dyrektorką WaNPRC w październiku 2021 r. Tam zaczęły się jej problemy.

Jeden z naczelnych, który Basso przywiózł ze sobą z UCLA, przybył z brakującymi włosami na nogach i natychmiast zaczął tracić na wadze. Podobnie jak w przypadku wielu naczelnych w jej laboratoriach, w jego czaszce wszczepiono urządzenie. Gdy w marcu 2022 roku Basso próbował go wymienić, pękły trzy śruby. Usunęła je wiertłem.

Waszyngtonskie Narodowe Centrum Badań nad Naczelnymi na Uniwersytecie Waszyngtońskim

Basso – który, pamiętajcie, nie jest chirurgiem – wszczepił nowy implant, wkręcając 11 ceramicznych śrub czaszka małpy. Rok później implant odłamał się, gdy Basso go używał.

Pomruki niezadowolenia

W ciągu ostatnich dwóch lat uniwersytecka komisja nadzoru nad zwierzętami zgłosiła wiele naruszeń dobrostanu zwierząt w laboratoriach neurologów z WaNPRC. Przewodniczący komisji wyraził nawet publicznie frustrację w związku z anonimowym eksperymentatorem zajmującym się neuronauką, który miał wiele problemów z małpami.

Komisja nie podała publicznie nazwiska eksperymentatora problemowego, ale mamy wrażenie, że wiemy, kto to jest.

Pomóż Basso zwolnić

Basso ma doktorat. ma doktorat z neurologii, nie ma dyplomu lekarza ani licencji weterynaryjnej, ale mimo to jest na szczycie WaNPRC.

Jej pobyt w ośrodku dla naczelnych był mniej więcej tak samo skuteczny jak jej eksperymenty. Pod jej przywództwem krytyczne stanowiska pozostały nieobsadzone, a wakaty dotyczyły technika naczelnych, hodowli i weterynarii. Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych w dalszym ciągu powołuje się na UW w związku z naruszeniami ustawy AWA w związku z incydentami z udziałem naczelnych.

PETA wzywa Radę Regentów UW do zwolnienia Basso. Już teraz.

Możesz pomóc, podejmując działania już dziś, aby nakłonić UW do zamknięcia WaNPRC.